Rekolekcje "Młodzi na progu" dla bierzmowanych

Jeśli ktoś z Was w tym roku przyjmuje Bierzmowanie - albo ma znajomego w takim wieku - zapraszamy na rekolekcje dla przystępująćych do bierzmowania - pierwszy turnus już w ten weekend - jedziemy z o. Tomkiem - turnusów jest 5 zapraszam szczególnie na ten bo nie jest dużo uczestników - a jak wiadomo łatwiej przeżyć cosw bardziej kameralnym gronie.
zgłoszenia do mnie albo do o. Tomka do dziś(czwatrku) do wieczora
zapraszam:)

Przemku!! jest osobny dzial dla terminow rekolekcji!! eh...

sorry zapomniałem.

Smile

Mam nadzieję że mogę się tu wypowiedzieć Wink

Chciałam Wam wszystkim ogromnie podziękować za te rekolekcje!
Z perspektywy kilku godzin no i po odespaniu, chociaż po części Razz

, widzę jak dużo się działo, jak dużo dały mi te rekolekcje, widzę, że lepiej poznałam wielu ludzi.
Dzięki za wszystko!!! Smile

no właśnie:)))

czy macie na tyle odwagi, żeby podzielić się doświadczeniem uczestniczenia, jak i współtworzenia rekolekcji dla bierzmowanych "Młodzi na progu"?

byłoby mi miło poczytać Wasze opinie:)))

P.S. Gosia dziękuję już za Twój post!

Ja też mocno przeżyłam te rekolekcje, tylko że ze strony animatora. Było bardzo dużo pracy ale opłacało sie, szczególnie jak widziało sie uśmiech na ustach uczestników i to co mówili że im sie podobało to było budujące.Dziekuje:*

w sumie, od początku przyjazdu miałem mieszane uczucia co do rekolekcji, właściwie całą sobotę myślałęm tylko o tym żeby już pojechac do domu bo i tak nic się wielkiego nie wydarzy, tak myślałem aż do wieczora, wtedy padła propozycja modlitwy wstawienniczej, kiedy tylko to usłyszałem, już byłem pewien, że pójde... no i ten moment właśnie okazał się przełomem, zupełnie nagle całe rekolekcje nabrały jakby blasku Smile

, no i doszło jeszcze jedno odczucie: o nie! jutro już trzeba jechac! a potem cały tydzień szkola, a tu jest tak fajnie, tak blisko Boga ! Very Happy

Dla mnie jest to zawsze czas doświadczania Bożej obecności i tego, że Jezus naprawdę działa wspaniałe rzeczy - kiedy serca są otwarte.. Smile

o, tak to jest zawsze czas też mojego wzrostu, widzę też jak nawracają się ludzie. I to sporo;) fajnie, ze coś takiego jest i się dzieje

Ja przeżywam te rekolekcje z perspektywy osoby prowadzącej i zawsze są one dla mnie niezwykłym czasem, w którym Bóg pokazuje mi, jak bardzo zależy Mu na każdym człowieku ( i na mnie, bo w tym czasie sama rosnę) i widzę z jaką siłą walczy o ludzi i manifestuje Swoją moc. Jestem Mu wdzięczna za to, że pozwala mi być świadkiem nawróceń i chce w tym dziele posługiwać się też mną. Dzięki wszystkim za wszystko! Smile

Miałam okazję być aniomatorką na ostatnim turnusie rekolekcji w tym roku. Przeżyłam je bardzo mocno. Poraz pierwszy byłam jako animator, pierwszy raz prowadziłam konferencję i poraz pierwszy mówiłam świadectwo, co bylo dla mnie bardzo ważnym przeżyciem. BYłam świadkiem jak inni doświadczali Jezusa podczas wyjazdu. Dziękuje wszystkim animatorom za pomoc ! AMeeeN !! Smile

)

A ja trochę inaczej - czy ktoś z Was jedzie na rekolekcje PO bierzmowaniu (22.VI-24.VI)??? Smile

ooo mowa o rekolekcjach środowiska :> to ja się wypowiem jesli mogę Very Happy

BYłąm na tych rekolekcjach z czusią hmm całkiem przypadkiem. DOwiedzialam sie od Domi. Powiem wam ze to był niezwykly czas Smile

choc nie bylam uczestnikiem rekolekcji dla bierzomowanych tak jak wy, tegoroczni Bierzmowańcy:). To chyba takie dopełnienie tego wszytskiego :)hehe nawet zdjęcie było moje w Gościu niedzielnym:) NIe no nie powiem wam narazie swoich przezyc bo nie bedzie niespodzianki Smile

, ale mozecie mi wierzyc nie pożalujecie Very Happy

A na marginesie. Tak sie złożyło że nieprzypadkiem ( bo przypadkow nie ma ) poznałam przez Domi Przemona , ktory byl animatorem na tych rekolekcjach. Tak sie stało że to m. in. dzieki Niemu znalazłam sie w tej wspolnocie razem z Czusią Very Happy

Hehe, no tak to wyszło, Pao, prawda Wink

tak jak sobie teraz myślę, to dużo dobrego się stało dzięki tym rekolekcjom i tak się składa, że ja tam będę w tym roku muzycznym i coś powiem tez do Was Wink

moim zdaniem warto jechać, wiem że dużo ludzi po rekolekcjach dla bierzmowanych było chętnych, dlatego nie zniechęcajcie się i jedźcie bo warto! Smile

Gosiu, albo inni jeśli jesteście chętni - to proszę dajcie mi znać.

koszt 50 zł, za spanie i jedzenie przez cały weekend Smile

No i nie ma w końcu tych rekolekcji Sad

szkoda...

Cieszę się, że za tydzien nowe wyzwanie dla animatorów, jak i uczestnikow. Jestem dobrej mysli , jesli chodzi o owoce tych rekolekcji. Mam nadzieje, ze po nic h przyjdzie troche ludzi do naszej wspolnoty,jak i rownież rekolekcje beda owocne dla nas. Wspolnoto - pamietajcie o nas w modlitwie Very Happy

ja sama z siebie ciesze się, że mam okazje pojechać Smile

na samą myśl nocy nieprzespanych -brzuch mnie zaczyna boleć hehe , damy radę ! Smile