Górki Wielkie 2008 ;) |
Janek
Serafin
|
Elo elo !
Zapraszam,żeby w tym temacie napisać kilka słów odnośnie spędzonego razem czasu rekolekcji. Napewno jest coś co wam utwiło w głowie, co was poruszuło, a może nawet zmieniło wasze życie Na dobry początek zarzucam albumem ze zdjęciami [link widoczny dla zalogowanych] (Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś zdjęcia, proszę o kontakt na GG, też je wrzucę) |
||||||||||||||
Post został pochwalony 1 raz Ostatnio zmieniony przez Janek dnia Czw 2:05, 17 Sty 2008, w całości zmieniany 2 razy |
leszczu
Władze
|
Hmmm... to ja zacznę. Przede wszystkim pragnę zauważyć, że te rekolekcje jakoś chyba bardziej nas zintegrowały i zbliżyły do siebie, przynajmniej w moim odczuciu. Muszę powiedzieć, że dużo dała mi medytacja...to było takie na serio osobiste spotkanie z Bogiem i samym sobą. Osobiście podobało mi się takze nabożeństwo wieczorne, gdy animatorzy ans oszukjali i wyrwali z łóżka. I jeszcze najważniejsze! Już nie fałszuję aż tak bardzo i podopbno w miarę czysto śpiewam!!! Chwała Panu za to!
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Suchy
Archanioł
|
Hm.. no to i ja coś powiem.
Generalnie to na te rekolekcje postawiłem sobie jeden cel, który udało mi się w dość dużym stopniu zrealizować (aż dziwne ) Medytacja jak zwykle mi nie wychodziła... do momentu tej ostatniej. Była fenomenalna. To była pierwsza medytacja w moim życiu w której naprawdę się modliłem przez bite 45 minut Strasznie podobała mi się effata, i to nabożeństwo ze słoneczkami. Konferencje też ok były, nawet na żadnej nie spałem Kilka osób podniosło mnie na duchu, i to dość dobrze Muszę powiedzieć, że kilka rzeczy we mnie zmieniły te rekolekcje. I jeszcze jedno mi się podobało : MOJA EKIPA Z POKOJU ! Jak mi się coś jeszcze przypomni to napisze |
||||||||||||||
Post został pochwalony 1 raz |
Aniul@
Archanioł
|
Ja jak to ja na te rekolekcje pojechałam bez jakiegoś określonego celu i kiedy mieliśmy ten cel wymyślić to zrobiłam to ot tak, na poczekaniu. I w sumie na dzień dzisiejszy stwierdzam, że mniej więcej udaje mi się go realizować Jednak podczas tych paru dni odkryłam drugą, ważniejszą rzecz.
Szczerze mówiąc, to były takie chwile, w których zastanawiałam się po co pojechałam na te rekolekcje, bo w sumie nic ciekawego się na nich nie dzieje, wszystko to już przerabiałam tysiące razy i wogóle. Ale były też takie chwile, w których czułam, że to wszystko co się tu (w sensie że tam ) dzieje, jest skierowane specjalnie do mnie i że to mi pomoże żyć lepiej. Teraz widzę, że tak właściwie całe te rekolekcje były skierowane przez Boga specjalnie do mnie. Medytacje były super i o ile zawsze w tego typu modlitwie ciężko jest mi ją odnieść do własnego życia, to teraz nie miałam z tym żadnych problemów, po prostu te teksty były jakby napisane specjalnie dla mnie, na ten właśnie moment. Tematy konferencji z początku wydawały mi się nieciekawe, ale po namyśle zmieniłam zdanie i stwierdziłam, że tego mi właśnie było trzeba Dzisiaj już wiem, że te rekolekcje to nie był taki sobie wyjazd ze wspólnotą, ale że one naprawdę zmieniły moje życie I dziękuję wszystkim animatorom za wszystkie konferencje, księdzu Pawłowi za medytacje, Ojcu Tomkowi za spowiedź świętą i za wszystkie nabożeństwa, naszej grupce za nasze wyżerki i rozmowy dzienne i nocne i ogólnie wszystkim za wszystko No dobra, rozpisałam się, namieszałam, nagmatwałam, a i tak nie na pisałam wszystkiego chciałam (jak to zresztą zwykle bywa ) Ale za te rekolekcjie i za Was wszystkich chwała Panu! |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy Ostatnio zmieniony przez Aniul@ dnia Pią 11:59, 18 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz |
Palka
Władze
|
Ja wiem że teraz się troche wtrącam no bo ja jak wy byliście w Górach Wielkich ja w tym czasie byłam W Porąbce na rekolekcjach razem z Gdynią i Czechowicami. Chciałam się z wami podzielić tym co ja tam przeżyłam jeśli oczywiście moge;). Musze wam powiedziec ze te trzy dni były dlamnie cudownym przeżyciem tylko szkoda ze tak krótko no bo dlamnie osoby z Gdańska to jest przeciesz jakas odległość i trzy dni to sdecydowanie za krótko. Ale tak sobie myśle ze teraz osoby z Czechowic tak jak i Gliwice zajmują w moim serduszku wyjątkowe miejsce i trudno było mi się z nimi rostać. Uważam że wszyscy czegoś od siebie się nauczyliśmy i coś wynieśliśmy z tych rekolekcji w mniejszym lub wiekszym stopniu ale utkwiło głęboko w naszych sercach:)
Dziękuje że mogłam napisać swoje przeżycia chociaż nie pasują one do waszego tematu:) |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
lasek
Cherubin
|
oj z wielką radością czytam, wasze relacje. Naprawde widać teraz w waszych oczach ogień. Rekolekcje stały się doskonałym miejscem ugruntowującym szczególnie nowe osoby we wspólnocie. Tak z mojej strony jest oczywistym że dziwnie się czuje, bo nie brałem w nich udziału, nie rozumiem też tych wszystkich waszych żartów które tam sie rozwijały. Tego się już nie nadrobi, tzn jak najbardziejale w codziennym obcowaniu we wspólnocie. Pozdrawiam
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Górki Wielkie 2008 ;) |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.