Forum Magis Gliwice :D Strona Główna


Magis Gliwice :D
Forum dla ludzi z Kopernika i nie tylko :D
Odpowiedz do tematu
Pomysł na Ewangelizacje
Bartek
Serafin


Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z mieszkania :=)

Ewangelizacja to jeden z 4 wymiarow wspolnoty magis Very Happy moze macie jakies pomysly ?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Przemonson
Władze


Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z siłowni(leśnej;)

Ewangelizacja to jeden z elementów charyzmatu Ruchu Światło - Życie => wiec jest b. ważna;-)

jak świadczyć?
super akcjami?
na ulicy?
życiem?
przyjaciołom czy obcym?


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Janek
Serafin


Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nienacka ;)

Nie wiem czy można to zaliczyć pod ewangelizację, ale napewno Bartek oraz reszta Magisowiczów z rekolekcji w Brzeznej pamiętają, jak szliśmy przez całą Krynicę wykrzykując piosenki uwielbiające Boga. Taka akcja jest bardzo fana, tylko u nas w Gliwicach ciężka do zrealizowania Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Bartek
Serafin


Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z mieszkania :=)

Pamiętam i ja bym to bardziej zaliczył do jakiegoś przyznania się do tego że byćie na rekolkach nie znacyz sztywne nudny i nie fajne. W każdym bądż razie ludzie reagowali na ro różnie, niektórzy się uśmiehcali, a niektóży patrzyli jak na głupków. Mile wspominam tą akcje Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Przemonson
Władze


Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z siłowni(leśnej;)

Ja mam doświadczenie rozmowy indywidualnej - podczas akcji ewangelizacyjnej na rekolekcjach oazowych drugiego stopnia - rozmawialiśmy z człowiekiem który wyznawał panteizm(Bóg jest wszędzie i wszystko ma duszę - czyli np. jak uderzę ławkę to ją to boli). Był to student filozofii więc rozmowa była naprawde trudna. Uświadomiłem sobie że żeby ewangelizować trzeba naprawdę znać Biblię, chrześcijaństwo - a po drugie poznać inne wyznania(żeby nie otwierac szeroko oczu ze zdumienia co to za religia). Poza tym ludzie mają nieźle namieszane w głowach(np. "w piekle przecież też się można zbawić" :] ) i trzeba im mówić o Jezusie Wink


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Ten zły
Gość



Ewangelizacje trzeba rozpocząć we wspólnotach (obu). Bo co chcecie głosić skoro wśród nas wielu "nie nawróconych"

P.S.
zastanów się czy i Ty jesteś "zewangelizowany", co robisz w tym celu aby być ??

zmoderowane w jeden post
Pieka
Władze


Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Ewangelizacja, czyli świadczyć własnym życiem, postawą itp.

Zgadzam się z Przemkiem, że "żeby ewangelizować trzeba naprawdę znać Biblię, chrześcijaństwo - a po drugie poznać inne wyznania"
I racje także ma ''Ten zły" -"Ewangelizacje trzeba rozpocząć we wspólnotach"

Przedewszystkim ludzie nie chcą słuchać, tylko widzieć konkrety. Jeżeli będziemy mówić i nie udawadniać w czynach, to wszystko poleci. Dlatego uważam, że najpierw My musimy miec solidne fundamenty ,by potem pomagać budować je innym !!!

A swoją drogą to muszę powiedzieć, że jest kilka osób o mocnej wierze w naszym wspólnotach, które budują innych i Mnie. To niesamowite jak nas budujecie!!!

Dzięki


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
wujtu
Serafin


Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: napewno nie z Kopernika!! :P

Ten zły napisał:

P.S.
zastanów się czy i Ty jesteś "zewangelizowany", co robisz w tym celu aby być ??



ah ten ton Smile rozumiem ze nie jestesmy doskonali i nigdy nie bedziemy zawsze bedzie nam sie powijala noga, taka juz niestety nasza natura Smile ale jak to x. Wojtek mowi trwa walka o Ciebie i o mnie i pomimo naszych slabosci i niedoskonalosci powinnismy (nie nachalnie tylko w przyjazny sposob) probowac dawac swiadoctwo naszej wiary ludziom z ktorymi przebywami, albo ktorych tylko napotkamy w naszym zyciu. Dla mnie najwazniejsze jest to aby wiedziec i wierzyc w to ze tylko w Jezusie jest prawda, spokoj, milosc. Wierzyc ze On jest Smile i w tym wzrastac... ale ewangelizowac to nie musimy na Zwyciestwa rzucajac cytatami i tresciami z KKK. Jezeli bedziemy wierzyc i walczyc o to aby jak najczesciej przyjmowac Komunie to Ona nas bedzie zmieniac i niekiedy nie bedziemy musieli nic mowic aby kogos "z ewangelizowac"


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Pieka
Władze


Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Nie trzeba nie wiadomo jakich czynow. Wystarczaja czasem (wydawałoby się) codzienne sprawy. Nie dążmy do niezwykłości, wystarczy prostota.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Natalia R
Zwierzchność


Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zacne Łabędy :)

Jeśli ktoś autentycznie żyje z Jezusem i pozwala sie prowadzić Duchowi Świętemu, wtedy świadectwo jego życia jest najdoskonalszą formą ewangelizacji. Wiadomo, że to nie jest proste, ale dla Boga nie ma nic niemożliwego, a wiemy przecież, że z tymi którzy pragną dobra On zawsze współdziała.
Jeśli autentycznie żyjemy z Jezusem i dla Niego, nie potrafimy o Nim nie mówić!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
wujtu
Serafin


Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 479
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: napewno nie z Kopernika!! :P

to jakbyscie chcieli ewangelizowac wspolnoty??

(pytam tylko, zeby ktos nie pomyslal ze tak pisze bo mysle ze albo jest to niemozliwe albo niepotrzebne )


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Pieka
Władze


Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Nalezemy do wspolnot w ktorych to Chrystus jest w centrum, to On jest najwazniejszy, tylko czy tak napewno jest w naszym zyciu, w zyciu kazdego oazowicza albo magisowicza:D nie mam o nic pretensji, tylko mam na mysli prace nad soba, czy aby napewno kazdy z nas dazy do obrania Chrystusowych wartosci?
nikt nie urodzil sie idealem, kazdy mierzy sie z przeciwnosciami losu, kazdemu jest ciezko, dlatego wspieramy siebie. Mysle ze nie musimy zmieniac swiata i chyba nie oto chodzi zeby zmienic, moze wystarczy zmienic siebie:P, a ludzie poprostu to dostrzega i wyciagna dobre wnioski:P


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
lasek
Cherubin


Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 2/5

A wiecie, pamiętam jak kiedyś mieliśmy spotkanie Oazowe w lesie łabędzkim i powiem wam że dla mnie to była fajne doświadczenie jak ludzie przechodzili i patrzyli, dlaczego "Ci" młodzi ludzie czytają pismo święte i chyba na tym polega nasza rola, aby pokazać że to nie jest martwa religia i że można w niej znaleźć coś pięknego, skoro "Ci" młodzi ludzie się tym zachwycają . Dlatego smutny chrześcijanin to zły chrześcijanin Smile


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
leszczu
Władze


Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Takie akcje jak te w lesie sa ekstra:) Ważne jest też, przynajmniej moim zdaniem, aby nie "chować" się ze swoja wiarą, ale pokazywać innym, ze kochamy Boga, np. w szkole itd. Można dawać innym sowje świadectwo.. wiem, że tak sie da:)


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
lasek
Cherubin


Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 2/5

[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Pomysł na Ewangelizacje
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 2  

  
  
 Odpowiedz do tematu