Forum Magis Gliwice :D Strona Główna


Magis Gliwice :D
Forum dla ludzi z Kopernika i nie tylko :D
Odpowiedz do tematu

legalizacja
za
13%
 13%  [ 3 ]
przeciw
82%
 82%  [ 19 ]
nie mam zdania
4%
 4%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 23

ganja
lasek
Cherubin


Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Na forum lednickim rozwinął się temat, marihuany który postawił uczestników (w wypowiedziach ) w szerokiej opozycji.

[link widoczny dla zalogowanych]

generalnie zadaje jedno pytanie na początek, myślę że w pełni rozwinie temat.

Jesteście za legalizacją czy przeciw ? (proszę o argumentacje )


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
leszczu
Władze


Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 289
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Moje zdnaie jest takie. Jak ktoś bedzie chciał i tak ją będzie miał. Skoro alkohol, papierosy sa legalne czemu ganja ma byc nielegalna... Ale nie mam dokłądnie zdania.. są pewne za i pewne przeciw....


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
wojtus
Archanioł


Dołączył: 13 Gru 2006
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytom, za przeproszeniem

Legalizacja umożliwiłaby czerpanie legalnego dochodu z produkcji i sprzedaży. Podobnie jak to się ma z papierosami - na ludzkim zdrowiu wyrosły olbrzymie koncerny i teraz nie ma siły żeby je ruszyć.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Gosia
Władze


Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 450
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Nie legalizować. Po co legalizować coś, co jest "odrobinę" szkodliwe?
Nie przekonuje mnie argument Leszcza "skoro alkohol, papierosy sa legalne czemu ganja ma byc nielegalna..." - dla mnie to nie marihuana powinna być legalizowana, tylko alkohol i papierosy zdelegalizowane, już prędzej. Bo to też są narkotyki, tyle że takiej nazwy w stosunku do nich zbyt często się nie używa. Żeby było jasne - nie mam nic przeciwko alkoholowi, który jest pity z umiarem i z tymi wszystkimi zasadami, które pewnie są (a nie wiem na 100%) ustalone, może "niepisane" ale są.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Bubu
Władze


Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 297
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Kuchni =)

To wszystko zależy. Wiecie - teoretycznie kawa, herbata i wiele innych rzeczy które jemy, czy które w jakikolwiem sposób dostają sie do naszego organizmu są w pewien sposób trujące i niszczą zdrowie. Kiedyś kawa i herbata były uważane za używki - teraz juz nimi nie są! A uzależnić się można od wszystkiego - czekolady, coca-coli (JANEK!! Wink ), bananów czy sera! Wszystko jest dla ludzi - podstawowa zasada: UMIAR!!


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
wojtus
Archanioł


Dołączył: 13 Gru 2006
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytom, za przeproszeniem

Tak, tylko herbata, kawa, ser, banany, a nawet alkohol mają także pozytywny wpływ na zdrowie. A papierosy czy marihuana - nie. Co do Coca-Coli to się nie wypowiem Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Janek
Serafin


Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nienacka ;)

Nie można uzależnić się od bananów, sera coca-coli czy czekolady. Nie zawierają one substancji, które uzależniają. Wmawiamy sobie,że jestesmy od tego uzależnieni, nasz mózg tak myśli, ale cały organizm nie jest o tego uzależnoiny, tak jak od dragów. Było o tym kiedyś w Pogromcach Mitów na Discovery, tak mi się wydaje Razz
A co do marihuany-zdecydowanie przeciw. Jeśli dawała by ona tylko fajny humorek nie pozostawiając po sobie śladu-tak jak alkohol-fajnie by było. Niestety jakieś tam świństwa odkładają się w grnach zmieniając DNA i powodują nie dość że choroby to jeszcze spłodzone dzieci w większości przypadków są upośledzone(w różny sposób). Zobaczycie jak w Holandi urodzi się pokolenie megakosmicznych głupków, którzy pójdą w ślady rodziców myśląc,że wszystko co zielone jest dobre.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
lasek
Cherubin


Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 2/5

wg to powinna być traktowana na równi z papierosem. Oczywistym jest że dla Katolika odpowiedz jest jednoznaczna bo nam nie wolno się odurzać ale czy osoba nie wierząca która lubie ten stan, nie powinna mieć prawa do używania ?
Tak jak mówi Gosia prędzej powinno się dążyć do delegalizacji - ja bym powiedział tylko papierosów, ale ostatecznie alkochol też niszczy człowieka. Co do marihuany natomiast jestem zdania że jest lepsza niż papierosy, czy alkochol.

[link widoczny dla zalogowanych]
tu macie wywiad z Maleo, mówi on że marihuana zabrała mu 13 lat, ale mówi też że marihuana nie jest dla każdego, że ludzie słabi psychicznie mogą się uzależniać, czyli generalnie tak jak z innymi legalnymi używkami. Sam też stwierdza że jest lepsza niż alkohol bo nigdy nie widział aby ktoś po niej był agresywny lub kogoś zabił.

Generalnie to jest sprawa ciekawa dla rastafarianów którzy uważają to za święte zioło dane im od Boga, które daje możliwość kontaktowana się Jah tak bezpośrednio czy więc zabranianie tego nie jest zabieraniem im możliwości wiary w to co chcą ? (oczywiście są rasta którzy nie palą )


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
wojtus
Archanioł


Dołączył: 13 Gru 2006
Posty: 76
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bytom, za przeproszeniem

Janek napisał:
Nie można uzależnić się od bananów, sera coca-coli czy czekolady. Nie zawierają one substancji, które uzależniają.

Można, można - poczytaj sobie o uzależnieniach psychicznych. I to niekoniecznie musi być jedzenie, można się w ten sposób uzależnić niemal od wszystkiego - mycia rąk, jeżdżenia autobusem, internetu czy też od konkretnych miejsc, osób. Mózg ma nieograniczone możliwości. Każdy z nas jest w ten sposób uzależniony od wielu czynników, z tymże nie są one zwykle szczególnie destruktywne dla organizmu, więc nie nadają się do leczenia. Ale w skrajnych przypadkach to się ociera o chorobę psychiczną.

Co więcej, uzależnienie psychologiczne często idzie w parze z uzależnieniem fizjologicznym czyniąc leczenie bardziej skomplikowanym. Na przykład lecząc palacza podaje mu się bezpośrednio do organizmu niewielkie dawki nikotyny, ponieważ jej niedobór powodowałby zjawisko głodu narkotycznego (przejawiające się silną potrzebą zapalenia papierosa). Ale to nie daje sukcesu samo w sobie, bo leczony dalej odczuwa potrzebę rytualnego wyciągnięcia papierosa z paczki, odpalenia, zaciągnięcia się i strzepywania popiołu.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Przemonson
Władze


Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z siłowni(leśnej;)

Wiesz - ja jako wierzący uważam, że pedofilia jest zła, ale dlaczego niewierzący nie mieli by okazji jej "używać" ;] pokrętna to logika - to albo coś jest dobre, albo nie. I czasami trzeba nam powiedzieć jasno, że coś jest dobre albo złe. Czy jest lepsza niż alkohol? Nie wydaje mi się i nie wiem skąd te informacje,gdyż już pierwsze zapalenie niszczy masę szarych komórek -styl mówienia jamajczyków, to między innymi efekt tego właśnie upośledzenia. Zgadzam się ze zdaniem Janka.


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
dylicja
Zwierzchność


Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze wsi Miechowice

Ok po kolei - najpierw o uzależnieniach, bo właśnie niedawno zdawałam z tego egzamin i jakoś mam potrzebę podzielenia się tą wiedzą. Wszystko ok co Wojtek piszesz o uzależnieniach psychicznych, ale jednak trzeba to rozgraniczać. Uzależnienie w normalnym tego słowa znaczeniu objawia się w różnych aspektach. Nie będę ich wszystkich wymieniała, ale właśnie niektóre są czysto psychologiczne a inne czysto fizyczne jak - występowanie głodu narkotycznego czy zwiększającej się coraz bardziej tolerancji na dany środek itp. i w ten sposób działają TYLKO pewne konkretne środki, np alkohol, nikotyna czy marihuana i wiele innych.
Co do psychologicznych uzależnień to np. mycie rąk nie jest uzależnieniem ale tzw. natręctwem i nie powoduje choroby psychicznej, tylko jest jej OBJAWEM.
Po co to piszę - bo to bardzo ważne. Państwo nie może zakazać obywatelom się uzależnić bo byłoby to (w dobrym celu) odbieranie im wolności. Ale może w jakiś sposób utrudniać im dostęp do środków powodujących różne groźne stany, uzależnienia, utratę zdrowia itp. Bo jeśli im tego nie utrudni to ułatwi. Są tylko te dwie opcje. Nie ma neutralności - utrudni, albo ułatwi.
Wśród tych środków jest marihuana.
Ale dlaczego nie ma alkoholu lub nikotyny? Moim zdaniem wynika to tylko i wyłącznie z kultury. W Europie czymś normalnym była zawsze kultura picia alkoholu, który przecież w małych ilościach nie jest niebezpieczny. Nikotynę oczywiście przejęliśmy później, ale też się przyjęła. Po prostu kultura robi pewne wyjątki. I teraz tak - albo nasza kultura wchłonie także i marihuanę i dozwoli ją legalnie palić, albo nie zrobi tego i nadal marihuana będzie nielegalna. Osobiście jestem za tym, aby nie legalizować marihuany, z prostego powodu - im później poddamy się presji tej nowej "kultury" tym więcej ludzkich istnień ocalimy od kolejnych trudnych do zwalczenia uzależnień, a może nawet i od śmierci.
Ale rozumiem dlaczego Ci którzy ją palą walczą o jej legalizację. Rozumiem ich punkt patrzenia i czasem uważam że to niesprawiedliwe - ale wlaśnie w drugą stronę, że wobec tego papierosy i alkohol też powinny być używkami zakazanymi. Ale nie są i - nie oszukujmy się - nie będą. Presja kultury i społeczeństwa.

Co do uzależnień psychicznych to jeszcze jedno - to nie środek powoduje uzależnienie, ale powodują je psychiczne zaburzenia osobowości lub problemy samej osoby. Podobnie na różne środki uzależniające są osoby bardziej i mniej podatne. Dlatego podstawą jest nie skupiać się na legalizacji czy też delegalizacji środków, ale na ochronie człowieka, walce o niego i wychowaniu młodych ludzi do życia w wolności od nałogu. Byłoby to piękne.

Pozdrawiam z Biblioteki PAT Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Dynin
Archanioł


Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: osiedle komunistuff - Waryniol

Chcę zauważyć, że w odpowiednio małych ilościach żadna trucizna nie jest niebezpieczna...
A stwierdzenie, że w Europie panowała kultura picia alkoholu też mnie nie przekonuje... opierając się na Twojej wypowiedzi, dylicjo, mógłbym stwierdzić, że wszystkie wojny nie są szkodliwe(wszak toczono je od tysiącleci) jeśli odbywają się w odpowiednio małej ilości. Nie podoba mi się podpieranie się kulturą i tak dalej w takich sprawach-naukowo udowodniono, że ma mniej szkodliwy wpływ na organizm. Na społeczeństwo też-argumenty są proste.
Myślę, że powinno się zalegalizować marihuane? dlaczego?
Papierosy też są szkodliwe, ale przecież nie wszyscy je palą. Ludzie po prostu po pewnym czasie sami dojdą do wniosku, że nie warto psuć sobie zdrowia. A jak ktoś nie dojdzie do takiego wniosku, to nawet nielegalna marihuana nie byłaby dla niego trudno dostępna. To też zależy-ta używka jest o wiele droższa niż inne, więc to też rozwiązuje częśc problemów z jej niebezpieczeństwem społecznym. I podobnie jak z papierosami i alkoholem powinna być jakaś dolna granica wieku. Ganja ma działanie narkotyczne, więc może ta granica powinna być nawet wyższa.
Pojawił się gdzieś też argument"za" , że jest mniej szkodliwa od tytoniu. Lekka bzdura, jeśli się wie, że "ganję" często pali się w połączeniu z tytoniem bo sama kiepsko się żarzy Twisted Evil Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Lask!s
Zwierzchność


Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Czy ludzie dojdą do tego, że palenie szkodzi, to wątpię. Gdyby mieli dojść, to myślę, że było by to dawno temu. A papierosy chcąc - niechcąc pali zdecydowana większość, choćby biernie, które jest bardziej szkodliwie. Cena marihuany w przypadku legalizacji dopiero wzrośnie, będzie musiała być hodowana w specjalnych warunkach, na certyfikatach, itd. co niewątpliwie wpłynie na jakość i zmniejszenie szkodliwości zioła. To co jest sprzedawane w krajach gdzie jest nielegalna przypomina bardziej skun, bo dealerom będzie zależało na tym, żeby dawała większego kopa, zwiększą sztucznie ilość THC do 8% np i będą produkować mocne gówno, po które zainteresowani będą wracać. Co do dolnej granicy wieku - powiedz, miałeś/masz problemy z kupieniem alkoholu czy papierosów przed 18 rokiem życia?? Sprzedawcy zawsze będą dbać o swoje interesy - biznes to biznes - choćby ludzkim zdrowiem.
A marihuanę pali się jak papierosy tylko w skrętach i tylko tu jest potrzebny tytoń. Po to sprytni ludzie wymyślili butle, fifki i fajki, bo ją się bucha.

Bless


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
Angeld
Serafin


Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 398
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Gilead

Nie do końca rozumiem, jakie właściwie teraz zająłeś stanowisko Wink. Żeby nie powtarzać argumentów innych- najlepiej jest oceniać po owocach legalizacji, a popatrzmy na Holandię, raczej na tym dobrze nie wyszła. Zresztą spójrzmy na Afganistan- 90% światowej produkcji opium pochodzi z tego kraju, wszyscy kupują to tam za grosze i nieustannie jarają (oczywiście wiem, że nie jest to jedyny powód stanu w jakim jest Afganistan, ale wydaje mi się, że miało to pewien wpływ na zainteresowanie różnych mocarstw i watażków tym krajem- opium to wydajne źródło pieniędzy, także dla Osamy i talibów).


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
lasek
Cherubin


Dołączył: 31 Sie 2006
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 2/5

Nie jarajmy bo popieramy talibów (samo zło) Razz


Post został pochwalony 0 razy
Zobacz profil autora
ganja
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)  
Strona 1 z 3  

  
  
 Odpowiedz do tematu