Dziękuję Ci ..............

Najlepszej przyjaciółce za ...Ty wiesz za co :*
i wam ,ze jesteście, bez was tak tu pusto..

"dziękuję" to poprostu słowo, nic się przez nie, nie przekarze jeśli go nie czuje to musi wypłynąć z serducha z prawdziwą wdzięcznością Smile

Dzięki za te rekolki były suuper i to się czuło <buź> Very Happy

Dziękuję za tak cudownie zorganizowane rekolekcje, bo tam poznałam osoby, ktore również zmieniły (sporo) w moim dotychczasowym życiu =)

... za 3 tygodnie ciężkiej pracy, zabawy, braku cywilizacji, codziennego bólu brzucha ze śmiechu (: za brezent nad głową, niewygodną kanadyjkę, pobóddki o 7.30, gwizdek i wieczorne ogniska... aaaa!

Dziękuje Bogu za dar wspólnoty i za Kapłanów

Wracam do początkowego celu założenia tego tematu przez Badura Wink

Dla mnie słowo 'dziękuję' kiedyś nic nie znaczyło. Używałam go, bo wypadało, bo ładnie brzmiało. Od pewnego czasu staram się używać bardzo konsekwentnie. I jest super, bo takie 'dziękuję' oznacza dla mnie teraz taką wieelką wdzięczność, która płynie prosto z serducha. Nie wiele słów ma taką wartość dla mnie Wink

Małe, a cieszy Very Happy