lasek
Cherubin
|
[link widoczny dla zalogowanych]
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
misiek
Władze
|
byłęm przez te wakacje sporo w górach i uderzyła mnie pewna rzecz. remontuje się wiele schronisk i np schronisko na mizowej pod pilskiem wygląda jak mc donald :/ nie mówiąc juz o tym że nei ma tam rzadnego klimatu ani nic, jaki powinien panować w schroniskach
dla mnie bezsens!! ciekawe czy ze schroniskiem na Markowych szczawinach to samo zrobią :p |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
lasek
Cherubin
|
Myśle że schroniska nie są ("powinien") od tworzenia klimatu, tylko mają służyć jako miejsce postoju turysty. To że remontują to bardzo dobrze (choć mogą ceny wzrosnąć). To jak wygląda takie schronisko to już indywidualna sprawa właścicieli (choć w przypadku np. parków narodowych to podejżewam że jakaś komisja ma wgląd w projekt budowli). Oczywiście fajnie by było żeby schronisko nie szpeciło gór, i aby panował w nim klimat, ale wg finkcjonalność i bezpieczeństwo jest najważniejsze.
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
misiek
Władze
|
ale zatrzymywanie sie w mc donaldzie na noc to żadna przyjemność, o wiele lepiej wchodzi sie do dobrze odremontowanego starego schroniska niż np do betonowego bloku (dosłownie) pod Baranią. ja np wolałem nocą deptać do chatki studenckiej niż spać w macu
( nie mówiąc juz o cenach ) |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
lasek
Cherubin
|
Myślę jednak że nie grozi to większej ilości schronisk.Choć pewnie najdziwniejsza toaleta w polsce znajdująca się na "piątce" też kiedyś zostanie zastąpiona nowoczesnym kibelkiem na fotokomórke.
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Aniul@
Archanioł
|
nowoczesnym kibelkiem na fotokomórkę?
lasek jak ty to sobie wyobrażasz? |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
lasek
Cherubin
|
to już jest OT więc po moim poście już sza.
Tak jak na stacji jak jechaliśmy na lednice. Woda się sama spuszcza jak się odchodzi od niego (tzn tak było z pisuarami, ale to ta sama technologia). Ale nie wiem czy kojarzycie te toalety z piątki? |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Lask!s
Zwierzchność
|
Przypuszczam, że większość nie wie wogóle co to ta "piątka" jest :] Co do kibli, to polecam wszystkim kibel przy Chacie pod Wagą (Chacie pod Rysami). Tam Misiek napewno doświadczysz klimatu wszelakiego , notabene najwyżej położony kibel w Tatrach Gdzieś była jeszcze po prostu ściana emaliowana, na która się sikało sikiem prostym, ale nie jestem pewien czy to w schronie było ;P
Co do schronu na Przysłopie pod Baranią - takie były czasy i tak się wtedy budowało, wystarczy, że zobaczysz sobie sporą część miast śląskich, np. Bytomia. Teraz jest inaczej. Wiesz czemu schron na Miziowej tak wygląda?? Bo poprzedni całkowicie spłonął na oczach właściciela (który zresztą sam ten pożar ku swej rozpaczy spowodował, bo bardzo o ten schron dbał i się opiekował, cóż wypadek) Dlatego wybudowano taki co nie spłonie, bezpieczny, bo powstaje w miejscu gdzie Straż Pożarna się pojawi ze sporym poślizgiem, zazwyczaj, gdy już po wszystkiemu. Wtedy nikt nie zginął. Cudem. Co do kwestii prawnej - wszystkie elementy zagospodarowania przestrzennego na terenie Parków Narodowych czy Krajobrazowych muszą zostać zaakceptowane przez odpowiednie osoby. Załatwienie robót remontowych na Markowych, ba, rozbiórka starego i wzniesienie nowego, wg projektu graniczyła z cudem. Z kilku powodów. Przede wszystkim: Na teren BgPN musi wjeżdżać codziennie przez 1,5 roku (przewidywany czas budowy) ciężki sprzęt, stary schron był najstarszym w Beskidzie Żywieckim, jednym ze starszych w Polsce, kwestie finansowe, które w takim miejscu są niewyobrażalne. Na pytanie, czy Markowe tez tak będą wyglądały odpowiem - tak, bo tak wyglądają schroniska w XXIw, nie tracąc górskiego charakteru. [link widoczny dla zalogowanych] |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
misiek
Władze
|
jak markowe mają wyglądać to wiem:)
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Aniul@
Archanioł
|
"piątka"... hm, mi się to kojarzy z doliną pięciu stawów, ale nie wiem, czy dobrze myślę Niestety nigdy tam nie byłam, więc nie miałam okazji widzieć tych cudownych przedhistorycznych toalet
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Lask!s
Zwierzchność
|
Kojarzy Ci się jak najbardziej praidłowo i odwiedziny tego miejsca polecam, bo jest takie...hmm magiczne? Przynajmniej dla mnie. Niesamowicie usytuowane, niesamowicie przyjaźni ludzie. Najwyżej położony schron w Polskich Tatrach, a im wyżej tym piękniej widać gwiazdy - warto przyjechać sprawdzić. Pamiętam jak z bratem kiedyś mieliśmy glebę, a dokoła w pokojach francuscy skauci, napisaliśmy na toaletowym: "Vive la France" i umieściliśmy nad głowami:p Jak ludzie nas zabrali żebyśmy koniecznie wyszli na zewnątrz - wychodzimy, a tam taki blask od Księżyca i gwiazd, że głowa boli, staliśmy jak wryci z rozdziawionymi buźkami kilka minut;) Tam poznałem wiele wartościowych ludzi, z jednymi m.in. obecnie jeżdżę na wspin na skały, z innymi w Alpy i Tatry.
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
lasek
Cherubin
|
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
dylicja
Zwierzchność
|
Aaaj tak sobie siedzę i nic się nie dzieje, co tam, napisze sobie o GÓRECZKACH słów parę Chociaz i tak coraz bardziej dostrzegam nonsens pisania o tym bo subiektywne odczucia ciężko się opisuje a tym bardziej osobiste i mocno prywatne wobec - jakby nie było - obcych
Miałam taką zadziwiającą obserwację w tym sezonie. Kurcze nie wiem jak to opisać, ale to jest coś takiego, że jak się już człowiek wtarabani na jakąś górę, z większym czy mniejszym wysiłkiem to oczywiście przychodzi taki momencik satysfakcji. Przynajmniej ja tak mam. Niestety po górach nie chodzę jakoś dużo, a więc nie są to jakieś wielkie "szczyty" które zdobywam by mogła mnie rozpierać duma, no ale czasami gdzieś tam wejdę. I wtedy.... kurcze coś dziwnego się dzieje! Tzn po paru minutach, a czasem szybciej, zaczynam JUż tęsknić za następnym szczytem, już natychmiast to chwilowe "zaspokojenie" znika, już pojawia się głód następnej wędrówki. Często nawet zaczynam rozważać - hmmm, a jakby sie tu wchodziło w innych warunkach? Od innej strony? O innej porze roku? Samotnie? Z kimś innym? I zamiast się ucieszyć jakoś że jestem tu i teraz .... to czuję taki straszny GŁÓD!! Jak czasem łapie taki wilczy głód że jak sie zaraz czegoś nie zje to rozsadzi żołądek. To jest to uczucie. W tym roku na żadnym "szczycie" (jak to dumnie brzmi ;p) nie siedziałam dłużej niż 2 minuty... Dziwne... Kurcze czy to jest normalne? Ktoś jeszcze czasem tak miewa? Albo ja jestem jakieś niedożywione dziecko. |
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
Lask!s
Zwierzchność
|
Hmmm to zależy. Szczególnie od tego czy szczyt, na którym jestem jest szczytem pośrednim, czy kulminacją powiedzmy dnia, czy wyrypy. Wiadomo, że jak już człowiek idzie n-tą godzinę, to nie myśli o tym że jest na jakimś wierzchołku, skoro ma się jeszcze tyle do przejścia. Miałem tak w Niskich Tatrach w tym roku, kiedy to idąc 10h z garbem miałem nadzieję, że wreszcie za tą górką będzie utulnia (chatka) Dlatego szkoda czasem pożerać kilometry goniąc na nocleg, skoro tyle piękna dookoła.
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
dylicja
Zwierzchność
|
Tej, albo mnie się zdaje, albo jakoś się monotonnie zrobiło na tym temacie w sensie - co tak mało osób się o górach wypowiada! No halo! Po górach nie chodzicie????? Już mi tu pisać
|
||||||||||||||
Post został pochwalony 0 razy |
góry |
|
||
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.
Powered by phpBB © 2001-2004 phpBB Group
phpBB Style created by phpBBStyles.com and distributed by Styles Database.